Strony

poniedziałek, 1 listopada 2010

Placuszki z mlekiem kokosowym



Przepis na placki z mleka kokosowego powstał z połączenia dwóch innych - naleśników instant Nigelly i placków kokosowych znalezionych gdzieś w internecie. Placki kokosowe były zbyt płaskie, w przepisie był cukier, więc mimo, że były blade na środku, brzegi przypalały się. Naleśniki Nigelly są lekkie i puszyste, zamieniłem po prostu mleko, mlekiem kokosowym. Efekt jest ciekawy, trochę egzotyczny, smak kokosu jest delikatny, ale wyczuwalny. Do placuszków dobrze jest dodać intensywny akcent smakowy i kolorystyczny. Świetnie się komponują z mango czy tylko polane syropem klonowym lub melasą. Ja użyłem pomarańczy i granatów.Tak powstało kolorowe śniadanie z egzotycznym akcentem.

Placki (około 15 placków):
150 g mąki
250 ml mleka kokosowego
1 jajko
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki cukru waniliowego
masło

Pomarańczowy sos:
2 pomarańcze
2 łyżki cukru (można dać mniej lub więcej - wg uznania)
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

granat do dekoracji (opcjonalnie)
Wszystkie składniki na placki mieszam mikserem. Na patelni rozpuszczam masło. Smażę każdy z około 2 łyżek ciasta. Jak tylko pokażą się bąbelki na powierzchni, a spód się przyrumieni, przewracam je. 

Miedzy wylewaniem a przewracaniem placków przygotowuję pomarańcze. Obieram je ze skóry, dzielę na cząstki i kroję w grubą kostkę. Następnie wrzucam je do garnka i podsmażam z cukrem. Jak puszczą sok dodaję mąkę ziemniaczaną rozpuszczoną w 2 łyżkach wody (albo 2 łyżkach soku pomarańczowego) i wlewam do garnka. Gotuję aż zgęstnieje.

Placki polewam sosem pomarańczowym i dodaję kilka nasion granatu. Najłatwiej jest się do nich dostać po przekrojeniu na pół i uderzając łyżką w łupinę - same wypadną :). Uwaga na sok - nie da się go wywabić.

1 komentarz: