Dawno nie robiłem żadnej babki. Poszukałem w książkach kucharskich co tam ciekawego piszą w tym temacie i znalazłem. W mojej ulubionej kuchni polskiej wydawnictwa Reader's Digest (kupiłem ją na allegro, żeby nie dostawać spamu do skrzynki:) ), znalazłem przepis na babkę piaskową. Przepis trochę stuningowałem, żeby babka miała smak pomarańczy. Efekt przerósł moje oczekiwania, wypiek nie był suchy i rozsypujący się na wszystkie strony, raczej wilgotny i puszysty. Do tego mocny aromat pomarańczy i posmak likieru Cointreau. Jako koronny argument, że była dobra powiem, że zniknęła prawie tak szybko, jak została zrobiona.
Składniki:
250 g mąki
250 g masła
200 g cukru pudru
4 jajka
10 g proszku do pieczenia
skórka otarta z pomarańczy
sok z 1/2 pomarańczy
40 ml likieru triple sec
sól
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową, także wyjmuję co trzeba trochę wcześniej z lodówki. Ucieram masło z cukrem pudrem na gładką masę. Oddzielam żółtka od białek, i dodaję po jednym żółtku do masła cały czas ucierając. Po żółtkach dodaję skórkę z pomarańczy i wyciskam sok, dodaję też likier pomarańczowy i nadal ucieram, aż wszystkie składniki się połączą.
Do masy stopniowo dodaję mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Do białek dodaję szczyptę soli i ubijam na sztywną pianę. Ubite białka przekładam częściami do masy i delikatnie mieszam łyżką albo rózgą. Przekładam ciasto do natłuszczonej i wysypanej mąką formy na babki (forma na babkę z tulejką ;) ). Piekę w nagrzanym piekarniku około godzinę w temperaturze 180 stopni.
Wygląda bardzo pysznie! Pomarańcza ją na pewno bardzo wzbogaciła. A skoro piszesz,że nie jest sucha, to na pewno upiekę!
OdpowiedzUsuńNie jest sucha, ale jak już wystygnie, warto ją przykryć jakimś woreczkiem, żeby nie obsychała. W przeciwnym razie po 24 godzinach będzie sucharek, ale nadal pięknie pachnący pomarańczami. :D
OdpowiedzUsuńcoś pysznego :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna babka! To co zdecydowanie dla mnie. Kawalek takiej pysznej babeczki popijanej filizanka herbaty na pewno umililby mi dzisiejsze popoludnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wyglądała, pachniała i smakowała cudownie. Masz talent :)
OdpowiedzUsuń