Strony

sobota, 26 maja 2018

Babeczki marchewkowe




Bardzo lubię ten przepis pochodzący z książki Marthy Stewart "Cupcakes", ponieważ jest szybki i łatwy w wykonaniu. Nie jest potrzebny nawet mikser, a długa lista składników wynika głównie z użytych przypraw. Wystarczy zmieszać wszystkie składniki, przełożyć do foremek, upiec i gotowe. Lukier, przez niektórych zwany "kremiczkiem" jest świetny i doskonale do nich pasuje. Przepis trochę zmodyfikowałem i zmieniłem metodę przygotowania lukru. Z przepisu Marthy, o dziwo, nigdy mi nie wychodził. 


Składniki na 20 babeczek:
300 g marchewki, drobno startej
2 jajka
3 łyżki mleka
1 szklanka cukru (biały lub pół na pół biały i brązowy)
1 szklanka oleju
1/3 szklanki rodzynek
2 szklanki mąki
1/2 łyżeczki sody
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru
szczypta goździków
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (opcja)

Lukier:
50 g miękkiego masła
75 g serka kremowego
1 szklanka cukru pudru
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (opcja)


Nagrzewam piekarnik do 165 stopni. 
Do jednej miski trę marchewkę na drobnym tarle jarzynowym. Dodaję jajka, mleko, cukier, olej, rodzynki i ekstrakt waniliowy. W drugiej misce mieszam mąkę z sodą, proszkiem do pieczenia, solą, cynamonem, imbirem i goździkami. Następnie dodaję mąkę do mokrej masy i wszystko mieszam rózgą, aż dobrze się połączy.

Przekładam masę do formy wyłożonej papierowymi papilotkami. Piekę od 23 do 28 minut, aż wetknięty w babeczkę patyczek wyjdzie suchy. 

Przygotowanie lukru zaczynam od wymieszania rózgą masła z cukrem pudrem na jednolitą masę. Na początku może się to źle mieszać, przyklejać do rózgi. To co się przyklei, trzeba zgarnąć łyżka i mieszać dalej. Jak powstanie jednolita masa dodaję serek kremowy, taki o zawartości tłuszczu około 23%. Delikatnie mieszam z masłem i cukrem. Nie za długo, tylko żeby masy się połączyły. W trakcie mieszania masa trochę zrzednie. Można wstawić ją do lodówki, żeby była trochę gęściejsza, łatwiej ją wtedy nakładać.

Lukier nakładam na dobrze wystudzone babeczki nożem albo szpatułką. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz