Strony
▼
wtorek, 29 maja 2012
Tarta ze szparagami
Coś na czasie, coś na teraz, coś co już było, teraz w nieco zmienionej i zaktualizowanej wersji. Jednym z pierwszych przepisów na blogu była tarta ze szpinakiem. Wersja ze szparagami jest bardzo podobna - zmienił się wsad, oraz przepis na ciasto. Teraz już nie robię innego ciasta jak z przepisu Julii Child jest idealnie kruchy, delikatnie listkuje - po prostu niebo w gębie.
Ciasto:
280 g mąki
170 g masła
60 g margaryny
pół szklanki zimnej wody
łyżeczka cukru
szczypta soli
W tym przepisie na kruche ciasto istotny jest sposób zagniatania. Trzeba to zrobić szybko - tak by składniki nie zagrzały. W pierwszej kolejności mieszam mąkę, sól i cukier (cukier jest po to żeby ciasto po upieczeniu miało ładniejszy kolor). Masło i margarynę (zimne) siekam w kostkę około centymetra grubości. Tłuszcz wrzucam do miski z mąką. Teraz trzeba się śpieszyć - w palcach rozcieram masło i margarynę z mąką, tak by powstały płatki wielkością podobne do owsianych. Trzeba to robić samymi opuszkami, żeby jak najmniej zagrzać ciasto. To jest pierwszy etap mieszania.
W kolejnym kroku dolewam wodę (niepełną szklankę - trochę wody trzeba zostawić) i zlepiam ręką ciasto w kulę. Jeśli w misce pozostaną resztki mąki i ciasta, trzeba je skropić pozostała wodą i dolepić do kuli - me musi być gładka, nie powinna się za bardzo lepić.
Teraz drugi - najważniejszy etap mieszania ciasta. Kulę położyłem na stolnicy i roztarłem kawałek po kawałku nadgarstkiem (jest zimniejszy niż ręka) tak jak na filmie. Ciasto zawinąłem w folię i włożyłem do lodówki na minimum godzinę.
Farsz:
150 ml śmietany
100 g żółtego sera (o łagodnym smaku)
4 żółtka
pół pęczka szparagów
pomidor
Szparagi obrałem (powinny przypominać zapałki :) ) i związane w pęczek wrzuciłem do osolonej, wrzącej wody na około 3 minuty tak by "główki" wystawały ponad wodę. Ser starłem na tarce o dużych oczkach - w trakcie pieczenia i tak się rozpuści, dodałem do niego żółtka i śmietanę. Pomidora pokroiłem w plastry.
Pieczenie:
Ciasto po leżakowaniu rozwałkowałem i przełożyłem do tortownicy 24 cm, odciąłem nadmiar ciasta (zrobi z niego babeczki). Na ciasto położyłem papier i obciążyłem go ziarnem grochu (chodzi o to żeby spód się nie podniósł, a brzegi nie opadły). Formę wstawiłem na 10 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni.
Na podpieczony spód wlałem ser ze śmietaną i żółtkami. Szparagi pokroiłem na pół - łodygi wetknąłem w masę, na nich ułożyłem plastry pomidora. Połówki szparagów z główkami ułożyłem na sam wierzch. Całość wstawiłem na kolejne 15 minut do piekarnika - tak by masa ładnie się przyrumieniła.
Tarta świetnie się sprawdza na ciepło jak i na zimno. Kawałek tarty to świetny pomysł na posiłek na początek dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz